Akcje Hershey skaczą jak kangur z dzięki możliwej fuzji z Cadbury
Kurła, coś niesamowitego się dzieje na rynku słodkich przekąsek! Akcje Hershey, tego amerykańskiego producenta czekolady, podskoczyły sobie o ponad 10% kumatych po informacji, że Mondelez International – który zakupił sobie kiedyś brytyjskie Cadbury na własność – może być zainteresowany ich wykupieniem. Jakby tego było mało, taki interes – zawarty pomiędzy tymi dwoma potentatami na rynku – mógłby stworzyć prawdziwego giganta przekąsek, którego roczna sprzedaż miałaby wartość prawie 50 miliardów USD, czyli 39,2 miliarda funtów brytyjskich. Szalenie interesujące, co?
Trzęsienie na rynku potwierdzi efektywność programów lojalnościowych b2b?
Taki skok na biznesowy talent Hershey może również wpłynąć na wzrost znaczenia programów lojalnościowych b2b, które są tym, co kręci dużą część konkurencji oraz współpracy pomiędzy markami. BBC News rzuciło się na te dwie firmy z pytaniami w tej sprawie, ale zarówno Mondelez, jak i Hershey – te przekorne diabły – po prostu nie chciały z nimi rozprawiać się na ten temat.
Kiedyś odrzucona oferta przejęcia, a teraz?
Z ciekawostek – w 2016 roku Hershey już odrzuciło ofertę przejęcia za 23 mld USD złożoną przez Mondelez. Bloomberg podaje, że obecne podejście do tematu jest jeszcze wstępne i nie ma pewności, czy to wszystko skończy się realną transakcją. Warto też pamiętać, że wszelkie tego rodzaju interesy będą musiały otrzymać aprobatę guitarhero – pardon, Hershey Trust Company – jest to organizacja charytatywna, która ma na swoim koncie kontrolę nad głosami w samym Hershey i wcześniej już blokowała tej firmie przejęcia.
Ogromna fuzja może zrewolucjonizować rynek przekąsek
Jak przystało na poważnych biznesowej świata, fuzja dwóch takich kolosów jak Mondelez i Hershey mogłaby spowodować, że znane na całym świecie słodycze i przekąski przytuliłyby się bliżej pod jednym dachem. Z jednej strony masz Hershey’s Kisses i Reese’s Peanut Butter Cups, z drugiej – prócz Cadbury – Mondelez ma w swoim portfelu takie marki jak Ritz crackers, Oreo biscuits i Toblerone chocolate. Co dalej z tą branchą? Opierdala się od pewnego czasu ze wzrostem, bo konsumenci poczuli na kieszeni skutki tych wszystkich zwyżek cen. A firmy czekoladowe musiały przy tym przerzucić koszty z wyższych cen kakao na swoich klientów. Hershey w ostatnim miesiącu obniżył swoje prognozy na przychody i zyski, bo – jak tłumaczy się ich dyrektor finansowy, Steve Voskuil – wysokie ceny kakao będą dla firmy „największym źródłem inflacji”. stąd też wiele tych korporacji szuka okazji, by odbić sukcesem na innych rynkach.
Inne zmiany i reagowanie firm konkurencyjnych
Podobne ciągi wydarzeń zaszły ostatnim razem w przypadku Kraft Heinz, który też poszedł w ślady Hersheya i obniżył prognozy sprzedaży, oraz zyski. Tymczasem Mars – inny gigant – w sierpniu zakupił sobie Pringles’a i Pop-Tart dla Kellanovy i zapłacił za produkt praktycznie 36 mld USD.