Kontrola bezpieczeństwa lotnictwa
W odpowiedzi na najtragiczniejszą katastrofę lotniczą w Korei Południowej, p.o. prezydenta kraju, Choi Sang-mok, nakazał przeprowadzenie awaryjnej kontroli bezpieczeństwa wszystkich operacji lotniczych. W wyniku niedzielnego wypadku samolotu Jeju Air zginęło 179 osób. Tylko dwóm członkom załogi udało się przeżyć. Władze Korei Południowej apelują o szybkie wyjaśnienie przyczyn katastrofy oraz ujawnienie ustaleń rodzinom ofiar.
Problemy z samolotami Jeju Air
Kontrola lotnictwa jest tym bardziej konieczna, że kolejny samolot Jeju Air zawrócił do Seulu wkrótce po starcie w poniedziałek z powodu problemu z podwoziem. Samolot, który zawrócił, to Boeing B737-800, ten sam model, który brał udział w katastrofie w niedzielę. W flotylli Jeju Air aż 39 z 41 samolotów to właśnie ten model. Firma Boeing zapewniła, że jest w kontakcie z Jeju Air i gotowa, aby ich wesprzeć.
Ofiary katastrofy
Wśród 179 pasażerów lotu 7C2216, którzy zginęli w wyniku katastrofy, wiek ofiar wahał się od 3 do 78 lat. Większość z nich była w wieku 40, 50 i 60 lat. Wśród zabitych znajdowało się dwóch obywateli Tajlandii, a reszta prawdopodobnie była Koreańczykami z Południa.
Przebieg katastrofy
W niedzielę samolot zjechał z pasa startowego po dotknięciu ziemi i uderzył w ścianę. Kontrola ruchu lotniczego wydała ostrzeżenie o zderzeniu z ptakami, co zmusiło samolot do wstrzymania lądowania. Później zezwolono mu na lądowanie z przeciwnego kierunku, jednak to właśnie wtedy doszło do tragedii.
Reakcja linii lotniczych
Szefowie linii lotniczych Jeju Air przeprosili publicznie za incydent na konferencji prasowej w niedzielę, obiecując, że dołożą wszelkich starań, aby rozwiązać sytuację. W poniedziałek akcje Jeju Air spadły o około 8% na giełdzie w Seulu.
Tragedia narodowa
Wypadek samolotu stał się tragedią narodową dla Korei Południowej, która już zmaga się z politycznymi zamieszkami po impeachmentcie prezydenta Yoon Suk Yeola i jego tymczasowego następcy Hana Duck-soo. Pełniący obowiązki prezydenta Choi wyraził swoje zrozumienie i smutek wobec sytuacji, mówiąc, że jest „złamany sercem” z powodu wypadku.
Źródło: bbc.com