31 gru 2025, śr.

Czy nowe przepisy dotyczące piwa gościnnego wspierają rozwój małych browarów w Szkocji?

Czy nowe przepisy dotyczące piwa gościnnego wspierają rozwój małych browarów w Szkocji?

„Sytuacja jest zmienna i w ciągu ostatnich kilku lat było ciężko” – mówi Vinny Rosario, założyciel Moonwake Beer Co. w Leith. Jego browar jest jednym z około 150 małych, niezależnych browarów w Szkocji. Wszystkie te browary są objęte nowymi przepisami, które pozwalają niezależnym producentom sprzedawać swoje produkty w pubach dzierżawionych – należących do większych browarów, ale zarządzanych przez osoby trzecie.

Wpływ nowych przepisów na małe browary

Od lipca 2025 roku, kiedy nowe przepisy zostały wprowadzone, sytuacja w branży jest zróżnicowana. „W Szkocji jest wiele browarów, ale jest też wielu piwoszy” – mówi Vinny. „Średnio tygodniowo produkujemy od 7000 do 10 000 litrów piwa”. Uważa, że jest miejsce dla mniejszych graczy, ale przyznaje, że trudno konkurować z największymi markami. Dla Vinny’ego nowe przepisy nie przyniosły znaczącej zmiany. „Było dużo nadziei i szumu, ale puby mogą być zniechęcane przez właścicieli lokali. Jest dużo biurokracji, więc nie chcą, żeby dodawały im kolejne koszty” – mówi.

Piwo gościnne – szansa dla małych producentów?

Nowe przepisy oznaczają, że puby będące dzierżawcami, należące do większych browarów, mogą teraz również sprzedawać „piwo gościnne” produkowane przez mniejszego, niezależnego producenta. Stuart McMahon, dyrektor CAMRA (Campaign for Real Ale) w Szkocji, uważa, że nigdy nie było lepszego momentu dla konsumentów pod względem różnorodności i wyboru oferowanego piwa. „Mamy nadzieję, że ten program pozwoli pubom wprowadzić szerszy asortyment piw” – mówi Stuart.

Chociaż małe, niezależne browary stanowią około 90% całości w Szkocji, Jamie Delap, dyrektor zarządzający Fyne Ales i przedstawiciel SIBA (Society of Independent Brewers and Associates) w Szkocji, uważa, że produkują one tylko około 10% sprzedawanego tu produktu. Jego zdaniem, małe browary potrzebują jasnej strategii, aby zdobyć przyczółek. „Jeśli biznes się nie powiedzie, długo nie będziecie w stanie tego robić” – sugeruje Jamie Delap.

Moim zdaniem, nowe przepisy dotyczące piwa gościnnego to krok w dobrym kierunku, ale nie są one magicznym rozwiązaniem dla problemów małych browarów. Trudności, z jakimi borykają się te firmy, wynikają z wielu czynników, w tym konkurencji ze strony dużych graczy i biurokracji. Zamiast polegać na pojedynczych przepisach, małe browary muszą opracować jasną strategię, która pozwoli im przetrwać i prosperować w tym konkurencyjnym środowisku. Również konsumenci mają tu swoją rolę do odegrania, popierając lokalne, niezależne browary i doceniając różnorodność i jakość oferowanych przez nie piw.

Źródło: bbc.com

Avatar photo

Dodane przez Malwina Duda