By Malwina Duda 
W październiku, Japonia świętowała historyczny moment, kiedy to po raz pierwszy urząd premiera objęła kobieta – Sanae Takaichi. Choć awans ten jest widziany jako przełomowy dla Japonek, nie brakuje głosów sceptycznych, które zauważają, że konserwatywna polityka Takaichi niekoniecznie przyczyni się do zmiany sytuacji nierówności płci w kraju.
Jedno jest pewne – zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy nowej premier zgodni są co do jednego: Japonia potrzebuje więcej kobiet na stanowiskach kierowniczych, zarówno w biznesie, jak i w administracji. Kraj ten charakteryzuje się wyjątkowo niską równością płci w porównaniu z wysokim poziemem rozwoju gospodarczego.
Nierówność płci w Japonii
W 2021 roku, Japonia zajęła 118. miejsce na 148 krajów w Indeksie Nierówności Płci Światowego Forum Ekonomicznego. To najgorszy wynik wśród 38 państw członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) – grupy wolnorynkowych demokracji. Rząd Japonii postawił sobie za cel, aby do 2020 roku kobiety zajmowały 30% stanowisk kierowniczych we wszystkich sektorach społeczeństwa, ale termin ten został po cichu przesunięty o dekadę. Obecnie wskaźnik ten wynosi 11,1%.
Postęp czy stagnacja?
„Japonia naprawdę dobrze sobie radzi ze zwiększaniem udziału kobiet w rynku pracy” – mówi Yumiko Murakami, współzałożycielka MPower Partners, pierwszej japońskiej firmy venture capital (VC) kierowanej przez kobiety. Odsetek kobiet w wieku 15–64 lat w wieku aktywności zawodowej stale rośnie od 15 lat, przekraczając średnią OECD na początku lat 2010. i przekraczając 77% w tym roku. To więcej niż 70% odnotowane w Stanach Zjednoczonych.
Starzejące się społeczeństwo Japonii i niedobór siły roboczej sprawiły, że coraz więcej kobiet znajduje płatną pracę, co stało się ekonomiczną koniecznością dla kraju. Pani Murakami wskazuje również na kluczowe interwencje polityczne jako istotny czynnik. Takie jak działania rządu mające na celu skrócenie list oczekujących na przedszkole, aby młode matki mogły szybciej wrócić do pracy.
Jednakże, według rządowego badania z 2024 roku kobiety w Japonii zarabiają średnio zaledwie 70–80% pensji swoich kolegów.
Moim zdaniem, mimo pewnych postępów, sytuacja kobiet na rynku pracy w Japonii jest daleka od idealnej. Z jednej strony, obserwujemy wzrost liczby kobiet na stanowiskach kierowniczych i wzrost ich udziału w rynku pracy. Z drugiej strony, istnieje nadal znacząca nierówność płac i brak równych szans. Awans Sanae Takaichi na stanowisko premiera może być znakiem zmian, ale jest to zbyt mało, aby mówić o rzeczywistym przełomie. Potrzebne są konkretne działania na rzecz zwiększenia równości płci, a nie tylko symboliczne gesty.
Źródło: bbc.com