W roku 2025 światowa gospodarka stanie przed intrygującymi wyzwaniami. Inflacja, stopy procentowe i taryfy mają wpływ na kształtowanie się sytuacji. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że wzrost gospodarczy utrzyma się na „stabilnym, ale rozczarowującym” poziomie 3,2%.
Tydzień przed świętami Bożego Narodzenia 2024 roku miliony amerykańskich pożyczkobiorców otrzymało prezent w postaci trzeciej obniżki stóp procentowych z rzędu. Mimo to, rynki akcji zareagowały gwałtownym spadkiem. Powodem było oświadczenie przewodniczącego Rezerwy Federalnej USA, Jerome’a Powella, który zasugerował, że nie należy spodziewać się kolejnych obniżek w 2025 roku.
W ostatnich latach pandemia Covid i konflikt na Ukrainie przyczyniły się do gwałtownych wzrostów cen na całym świecie. Choć tempo wzrostu cen nieco zwolniło, inflacja w listopadzie 2024 roku wzrosła w USA, strefie euro i Wielkiej Brytanii odpowiednio do 2,7%, 2,2% i 2,6%.
Trudności na ostatniej mili
Inflacja stanowi wyzwanie dla wielu banków centralnych, które próbują ją opanować. Jednak największym problemem dla globalnego wzrostu jest niepewność, która wynika z polityki USA pod rządami drugiej kadencji Donalda Trumpa.
Nowe taryfy mogą mieć szczególnie niszczący wpływ na Meksyk i Kanadę, ale również szkodliwy dla USA. Maurice Obstfeld, były główny ekonomista Międzynarodowego Funduszu Walutowego i były doradca ekonomiczny prezydenta Obamy, podaje produkcję samochodów jako przykład branży, która może ucierpieć na skutek zakłóceń w łańcuchu dostaw.
Wyzwania dla Chin
Gospodarka Chin boryka się z problemami wynikającymi z zagrożeń ze strony nowych taryf oraz słabych wydatków konsumentów i inwestycji biznesowych. Wewnętrzne problemy sprawiają, że chiński rząd jest „bardziej otwarty” na inwestycje zagraniczne.
Donald Trump rozpoczyna nową kadencję w 2025 roku, a szereg jego planów gospodarczych, w tym obniżki podatków i deregulacja, może przyczynić się do dalszego rozwoju gospodarki USA. Wdrożone polityki, szczególnie ze strony USA, wpłyną na globalną inflację i stopy procentowe.
Moim zdaniem, choć prognozy są niepokojące, nie powinniśmy wpadać w panikę. Wszystko zależy od tego, jak politycy podejdą do wyzwań. Trudno jednak nie zauważyć, że niepewność związana z polityką USA pod rządami drugiej kadencji Donalda Trumpa jest zasadna. Z drugiej strony, można oczekiwać, że wprowadzone obniżki podatków i deregulacje mogą przynieść pewne korzyści dla gospodarki USA. Mimo to, globalna gospodarka to skomplikowany system, w którym decyzje jednego kraju wpływają na cały świat. Dlatego też, kluczowe jest monitorowanie sytuacji i elastyczne reagowanie na zmiany.
Źródło: bbc.com