Mieszkańcy Peckham, dzielnicy południowego Londynu, doświadczyli niedawno zamknięcia sklepu Poundland. Ten sklep, działający przez 11 lat na tętniącej życiem ulicy handlowej Rye Lane, zamknął swoje drzwi na stałe w tym tygodniu. Mimo wysokiego poziomu deprywacji w okolicy, sklepy oferujące towary w niskich cenach, takie jak Poundland, borykają się z problemami.
Zamknięcie sklepów Poundland
Od lata ponad 100 sklepów Poundland zostało zamkniętych lub jest przeznaczonych do zamknięcia. Sklep został sprzedany w czerwcu za symboliczne 1 funta z powodu „trudnych warunków handlowych”. Po zakończeniu procesu restrukturyzacji, sieć Poundland spodziewa się posiadać od 650 do 700 sklepów, w porównaniu z ponad 800 na początku roku.
Trudności dla sklepów oferujących towary w niskich cenach
Catherine Shuttleworth, ekspertka ds. handlu detalicznego, twierdzi, że „klienci przechytrzają sklepy oferujące towary w niskich cenach” dzięki swojej znajomości cen i przemyślanym nawykom zakupowym. Sieci oferujące towary w niskich cenach borykają się również z trudnym połączeniem rosnących kosztów i konkurencji. Model biznesowy sklepów oferujących towary w niskich cenach jest dziś trudniejszy do utrzymania, ponieważ funt nie jest już tym, czym był kiedyś. Po uwzględnieniu inflacji, sprzedaż produktu za 1 funta w 1990 roku, kiedy Poundland zaczynał swoją działalność, jest ekwiwalentem dzisiejszej sprzedaży za 40 pensów.
Adaptacja modelu biznesowego
Chris Edwards, przedsiębiorca z Yorkshire, sprzedał swój Poundworld za 150 milionów funtów 10 lat temu, a później założył nową sieć, OneBelow, sprzedającą wszystko za 1 funta lub mniej. Musieli jednak zmienić taktykę z powodu kryzysu wysyłkowego po pandemii i teraz sieć nazywa się OneBeyond, a prawie wszystko kosztuje 1 funta lub więcej. „Supermarkety spodziewają się teraz dużego ożywienia w sprzedaży artykułów nieżywnościowych, konkurując z dyskontami o pozycję w średniej cenie” – mówi pani Shuttleworth.
Pani Shuttleworth ostrzega jednak, że z powodu presji budżetowej i ograniczeń w wyborze miejsc zakupów „sprzedawcy detaliczni muszą bardzo ostrożnie podchodzić do swoich strategii cenowych”.
Moim zdaniem, sklepy oferujące towary w niskich cenach, takie jak Poundland, muszą znaleźć nowe sposoby na przetrwanie w dzisiejszym skomplikowanym krajobrazie handlu detalicznego. Rosnące koszty i konkurencja, a także zmieniające się nawyki zakupowe konsumentów, sprawiają, że tradycyjny model biznesowy staje się nieodpowiedni. Nie wystarczy już tylko oferować towary w niskich cenach. Firmy muszą inwestować w innowacje, zrozumieć swoich klientów i dostosować się do ich zmieniających się potrzeb i oczekiwań. Tylko wtedy będą mogły przetrwać i odnieść sukces w dzisiejszym świecie handlu detalicznego.
Źródło: bbc.com
