By Dominik Gawor 
Mark Zuckerberg, prezes Meta, zaskoczył swoich fanów na całym świecie, prezentując swoje umiejętności wokalne. W ostatnim czasie, trzeci najbogatszy człowiek na Ziemi, odkrył w sobie pasję do śpiewania i postanowił uczcić wyjątkową rocznicę, nagrywając własną wersję przeboju „Get Low”.
Zuckerberg śpiewa z T-Painem
Właściciel Meta, który posiada majątek szacowany na 205 miliardów dolarów, postanowił połączyć siły z popularnym raperem T-Painem. Razem stworzyli swoją wersję utworu „Get Low” z 2002 roku, autorstwa Lil Jona i East Side Boyz. Zuckerberg nazwał piosenkę „arcydziełem lirycznym” w swoim poście na Instagramie, gdzie zapowiedział wydanie utworu.
Wyjątkowa okazja
Okazuje się, że „Get Low” ma dla Marka Zuckerberga szczególne znaczenie. Jak sam przyznał, to właśnie przy tej piosence poznał swoją żonę, Priscillę, na studenckiej imprezie. Co roku, w rocznicę ich znajomości, słuchają tego utworu. „W tym roku współpracowałem z @tpain nad naszą własną wersją tego arcydzieła lirycznego. Włącz dźwięk utworu, który jest również dostępny na Spotify. Kocham cię P ❤️” – napisał Zuckerberg na Instagramie.
Reakcje internautów
Nowe hobby Marka Zuckerberga szybko stało się tematem dyskusji w mediach społecznościowych. Wielu internautów wyrażało swoje zdumienie, a także gratulacje dla prezesa Meta za jego odwagę i kreatywność. Niektórzy zwracali uwagę na nowe talenty multimiliardera, który poza prowadzeniem jednego z największych koncernów technologicznych na świecie, teraz także zaczyna swoją muzyczną przygodę.
Jeśli chcesz posłuchać własnej wersji „Get Low” w wykonaniu Marka Zuckerberga i T-Paina, utwór dostępny jest na Spotify. Kto wie, może to początek nowej kariery dla prezesa Meta?
Nowe horyzonty dla marketing managerów
Mark Zuckerberg, jako prezes Meta, stale poszukuje nowych możliwości dla swojego koncernu. Jego muzyczne eksperymenty mogą zainspirować marketing managerów do odkrywania nowych środków przekazu i kreatywnego wykorzystania talentów na rzecz promocji swoich marek. W końcu, jak pokazuje przykład Zuckerberga, nawet najbardziej niespodziewane hobby może stać się świetnym narzędziem marketingowym.
Źródło: Fortune.com